Nadchodzące miesiące są najlepszym momentem na inwestycje związane z wymianą okien. Dlaczego? Ekonomia to system naczyń połączonych – zrozumienie tego faktu pozwala przewidywać rozwój wypadków i ich wpływ na zachowanie rynku. Tym co nas interesuje najbardziej są oczywiście ceny i sposoby na obniżenie kosztów. Jakie więc propozycje ma dla inwestorów branża stolarki okiennej? Na czym polega konkurencyjność cenowa? Od czego zależy zwrot inwestycji i co nas czeka pod koniec bieżącego roku? Na te i inne pytania specjaliści firmy Oknoprojekt odpowiadają w poniższym artykule.
Modne okna – modne kolory
Zacznijmy od ciekawostek cenowych. Pierwszym z brzegu przykładem mogą być barwy. Najmodniejsze kolory okien w 2024 roku to paleta obejmująca zarówno subtelne odcienie, jak i głębokie nasycone barwy.
Pierwszy zestaw kolorów stanowi odpowiedź producentów na dążenie do harmonii fasady domu z otoczeniem, przy jednoczesnym podkreśleniu indywidualnego charakteru budynku. Druga tonacja to elegancja ciemnych kolorów stolarki okiennej takich jak głęboki brąz, czerń, lub grafit, które dobrze komponują się kolorami i materiałami fasad, a jednocześnie nadają wyglądowi domu ponadczasowej nowoczesności.
Różnorodność kierunków w kolorystyce stolarki okiennej pozwala na personalizację każdej inwestycji i wyrażenie preferowanego stylu. W chwili obecnej do najmocniejszych trendów kolorystycznych zalicza się coriander, czyli miły w dotyku super-matowy dąb klejony. Ponieważ jest to kolor z palety najmodniejszych w roku bieżącym barw, ma też swoją cenę. Jednak wśród promocji można znaleźć coriander w cenie koloru bazowego.
Systemy okienne – promocja jako trend cenowy
Podobnie wygląda sprawa koloru czarnego. Barwa ta nadaje oknom industrialnego charakteru, a jako rozwiązanie architektoniczne jest wybierana zarówno do nowych budynków o nowoczesnych liniach, jak i dla domów z rynku wtórnego. Kolor czarny stolarki okiennej jest obecnie poszukiwany jako alternatywa dla antracytu, który w ostatnich czasach stał się wszechobecny w branżowych ofertach. Jako modny kolor ma u producentów swoją cenę, ale i czerń da się znaleźć w cenie artykułu bazowego.
Warto dodać, że Oknoprojekt ma w tej chwili promocję na kolor czarny. Oprócz tego jeden z dostawców okien – firma Petecki, słynna z niezwykłego designu oraz nowatorskiej technologii – wprowadził czerń oraz wspomniany wcześniej coriander jako kolory bazowe co daje cenę niższą, niż u innych producentów. Znaczna część prognoz wskazuje, że ten trend cenowy utrzyma się do końca roku.
Atrakcyjne ceny okien na tle rynku walutowego
Stolarka otworowa to różnorodność standardów. Systemy okienne to bogactwo rozwiązań technologicznych dobieranych do konkretnych przypadków i warunków. W ten sposób dwa systemy okienne jednego producenta oparte na tych samych profilach mogą znacznie się różnić cenowo, a same ceny zmieniać się na przestrzeni kilku tygodni. Dlaczego tak się dzieje? No cóż, do czynników ekonomicznych, od których zależą możliwości uatrakcyjniania oferty stolarki okiennej należy kondycja rynku walutowego, a dokładnie – poziomu na jakim znajduje się euro. Znaczna część elementów bazowych do okien jest kupowana właśnie w tej walucie, więc im wyżej stoi euro, tym bardziej rosną ceny.
Jak wspomnieliśmy na wstępie, ekonomia to system naczyń połączonych, który swoim zasięgiem obejmuje sieć zależności znacznie większą od lokalnych uwarunkowań danego przedsiębiorstwa. Trzeba jednak powiedzieć, że pomimo zmian w polityce europejskich banków centralnych wywołanych sytuacją na Ukrainie, przemianami rynku energetycznego i zagrożeniami inflacyjnymi rynku kredytowego, rynek walutowy jest w tej chwili w miarę stabilny co pozwala przewidzieć niektóre trendy – i związane z nimi rozwiązania cenowe oraz promocje – na drugą połowę roku 2024 i początek 2025.
Zaawansowane systemy okienne – technologia przenikalności cieplnej
Z końcem ubiegłego roku zmiany cen gazu i kosztów ogrzewania dotknęły przede wszystkim przedsiębiorstwa. Pojawiły się problemy z płynnością finansową firm i dążenia do obniżenia kosztów działalności. Analogiczna sytuacja czeka konsumentów indywidualnych, ale zanim przejdziemy do wyjaśnienia tej prognozy popatrzmy na historię rozwiązań w dziedzinie stolarki okiennej, ponieważ ma to znaczenie.
Przed rokiem 2017 dobór systemów okien opierał się głownie na przesłankach cenowych i designerskich ponieważ trend zrównoważonego rozwoju regulujący współczesne przemiany cywilizacyjne i społeczne nie wprowadził jeszcze wymagań dotyczących współczynnika Uw, czyli parametru przenikliwości cieplnej.
Po roku 2017 pojawił się prawny wymóg energooszczędności, a współczynnik przenikania ciepła ustalono na 1,1. Trzeba dodać, że im mniejsza wartość współczynnika Uw, tym lepsza izolacyjność okien – parametr ten informuje nas ile ciepła przepływa przez metr kwadratowy okna przy różnicy temperatur miedzy pomieszczeniem a przestrzenią za oknem równej 1 kelwin. Po roku 2021 ustawowe wymogi współczynnika przenikliwości cieplnej znalazły się na poziomie 0,9 co przekłada się na optymalne rozwiązania grubości ramy okiennej w przedziale od 82 mm w górę.
Trend zrównoważonego rozwoju
Równolegle do zmian wartości czynnika Uw mogliśmy obserwować zmiany w świadomości Klientów. Prestiżowość designu i harmonia architektury wciąż się liczą, ale planowanie inwestycji uwzględnia relację między profilem okna, pakietem szybowym, sposobem osadzenia szyby i profesjonalnym montażem.
Zainteresowanie inwestorów czynnikami od których zależy jakość systemu okiennego i jej przełożenie na energooszczędność wzrosło dzięki programom dofinansowania i innym rozwiązaniom administracyjnym zachęcającym do zmiany perspektywy. To dzięki nim Klienci planujący zakup stolarki okiennej mają lepsze rozeznanie w możliwościach branży i rozpatrują ceny systemów na podstawie przesłanek, których jeszcze kilka lat temu zupełnie nie brali pod uwagę.
Również w tej chwili trwają programy związane z problemem energooszczędności. Część z nich to odpowiedź na wyzwania związane z wojną na Ukrainie, nas jednak najbardziej interesują projekty związane z wymianą okien. Dlaczego? Tam gdzie warunkiem dofinansowania jest wymiana źródła ciepła, tam mieszkania większości Klientów indywidualnych nie kwalifikują się za bardzo do takiego programu, ponieważ większość mieszkań korzysta z ogrzewania miejskiego. Ale zmianę parametrów wymiany cieplnej można osiągnąć za pomocą stolarki okiennej.
Co się stanie gdy wzrosną rachunki za ciepło
Możemy powiedzieć, że w chwili obecnej sytuacja w branży jest stonowana, a natężenie trendu wymiany okien to głównie prognozy. Jednak według przewidywań związanych z odblokowaniem cen gazu dla odbiorców indywidualnych pod koniec roku, możemy się spodziewać dużego ruchu na rynku. Na jakiej podstawie? Otóż w naszej strefie klimatycznej gradacja temperatur w październiku i listopadzie jest taka, że gospodarstwa domowe jeszcze nie palą dużo, więc zmiany cenowe przewidywane na lipiec będą jeszcze postrzegane jako mniej intensywne.
Na jesieni indywidualne uwarunkowania grzewcze będą się jeszcze mieścić w widełkach domowych i firmowych budżetów, ale wraz z grudniowymi spadkami temperatur które potem osiągną apogeum w styczniu, rachunki zaczną wyglądać bardzo źle. Branża stolarki otworowej przewiduje więc skokowe zwiększenie popytu na systemy okienne, nawet tam gdzie konsumenci będą mieć możliwości uzyskania oszczędności z wymiany źródeł ciepła.
Ponieważ po rządowych programach dofinansowania ogrzewania gazowego sprzed kilku lat mamy dziś do czynienia z prognozami braku wsparcia dla takich źródeł ciepła, odblokowanie cen gazu raczej nie spowoduje zainteresowania nowymi metodami ogrzewania gospodarstw domowych. Zamiast tego Klienci pójdą w kierunku zabezpieczenia bilansu energetycznego od strony systemów okiennych i drzwiowych.
Termoizolacja, oszczędności, oczekiwania
Jak wygląda przenoszenie ciężaru oszczędności ze źródeł ciepła na stolarkę okienną? No cóż, w praktyce wychodzi to różnie, ale dzięki wiedzy poszerzonej podczas poszukiwania możliwości zakwalifikowania się do programów dofinansowania, Klienci mają dobrze sprecyzowane wymagania. Rozumieją też zależności między jakością okien, profesjonalnym montażem okien, doborem komponentów konkretnych systemów okiennych i kosztami.
Oczywiście nie zawsze to, co dokładnie pasuje do wizji Klienta będzie rozwiązaniem optymalnym, jednak równolegle do ewolucji wymagań, postępują też zmiany rozwoju technologicznego. Producenci nie mają zamiaru stanąć przed perspektywą granic swoich możliwości, a ewolucja ich oferty również wiąże się z trendem zrównoważonego rozwoju. Trudno dziś powiedzieć, jak będzie wyglądać następna generacja rozwiązań, ale na pewno będziemy mieć do czynienia ze wzrostem popularności pakietów czteroszybowych oraz zmianami współczynników dla powierzchni i gabarytu systemu okiennego.
Uwarunkowania konstrukcyjne to przede wszystkim szyba, co najłatwiej zaobserwować w przypadku witryn. Okno wystawowe, które w większości wypadków jest niemal samym przeszkleniem na zupełnie inne parametry przenikliwości niż np. okno dwuskrzydłowe o zbliżonej powierzchni. W głównej mierze liczy się tu stosunek szyby do plastiku – im gorszy, tym gorsza izolacja. Skoro jednak dotarliśmy do przeszkleń, trzeba wspomnieć o praktykach zabezpieczania przed inflacją, stosowaną przez producentów systemów okiennych.
Okresowe podwyżki cen systemów okiennych
Śledząc prognozy trendów na drugą połowę roku 2024 i pierwszy kwartał 2025 możemy zobaczyć, że część z nich opiera się na już znanych przesłankach. Należy do nich fakt, że w minionych latach branża działała zgodnie rytmem okresowych podwyżek cen, wyznaczonym przez producentów systemów okiennych i komponentów stolarki otworowej.
Wzrosty cen miały zawsze miejsce w pierwszym kwartale roku i były korektami inflacyjnymi, regulującymi koszty o kilka procent. Trzeba jednak pamiętać, że wbrew obiegowym opiniom, czy potocznemu postrzeganiu, biznes oznacza przynajmniej częściową ochronę zarówno rynku, jak i konsumenta. Ponieważ prognozy wzrostu popytu systemów okiennych na wiosnę 2025 są pewnikiem, producenci zabezpieczyli się przed ryzykiem ograniczenia swoich udziałów w rynku i podnieśli ceny wcześniej ale w tak, by sprawić wrażenie, że w tym roku podwyżki nie było. Firmy montażowe, projektanci i dostawcy widzieli jednak zmiany cen, ale korekty inflacyjne były mniejsze, a regulacja kosztów miała charakter cząstkowy, zabezpieczony dodatkowo systemami rabatów oraz preferencyjną sytuacją w dziedzinie eko-okien.
Gdyby producenci okien i komponentów systemów stolarki okiennej zastosowali w tym roku tę samą strategię co wcześniej, to z podwyżkami mielibyśmy do czynienia właśnie w tej chwili. Ale zamiast tych zmian mamy do czynienia ze stabilizacją sytuacji w branży okiennej, co powinno potrwać do końca roku. Oznacza to, że drugie półrocze 2024 będzie bardzo dobrym okresem dla bardziej przewidujących i zapobiegliwych inwestorów. Eksperci branży przewidują, że również na początku 2025 roku nie będzie wzrostu cen, dzięki znacznemu wzrostowi popytu na wymiany systemów okiennych.
Inne czynniki wpływające na ceny systemów okiennych
Jak wygląda reszta trendów cenowych, regulujących sytuację w branży stolarki otworowej w roku 2024? Możemy zauważyć, że budownictwo jednorodzinne zniżkuje – proces inwestycyjny jest ograniczony wzrostem cen kredytów. Pokłosiem tej okoliczności jest spadek wartości zamówień jaki branża systemów okiennych odnotowała w drugim i trzeci kwartale ubiegłego roku. Kolejną okolicznością jest historia zmian cenowych, uwarunkowanych relacją między popytem a dostępnością. Na przykład podczas niedawnej pandemii wrosły koszty pcv, a co za tym idzie, zmieniły się ceny opartych na tym tworzywie systemów okiennych.
Wpływ na kondycję branży miał potem wybuch wojny na Ukrainie, którego konsekwencją był spadek ilości aluminium sprowadzanego przez całą Europę zarówno z Rosji, jak i Ukrainy. W chwili obecnej rozbieżności w cenach dostrzegane w ofertach różnych producentów zaczęły się wypłaszczać, dzięki zastosowaniu różnych standardów technologicznych wdrażanych dla utrzymania, lub podniesienia jakości proponowanych profili i opartych na nich systemów. Kolejną pozytywną okolicznością jest sprawność wykorzystywanych aktualnie łańcuchów dostaw. Wszystko razem pozwala ocenić sytuację w branży systemów okiennych jako stabilną, co z kolei oznacza, że nadchodzące miesiące są najlepszym momentem na inwestycje związane z wymianą okien, co powiedzieliśmy na początku niniejszego artykułu.